Jakiś czas temu minęłam na deptaku koleżankę, z którą znamy się od wielu lat. Uśmiechnęłam się do niej serdecznie, pomachałam ręką w geście powitania, a w odpowiedzi cisza… Uwierz lub nie, ale naprawdę zaczęłam się zastanawiać, czy aby nie chowa do mnie urazy, choć za żadne skarby świata nie mogłam dojść, co mogło być tego powodem. W końcu zdecydowałam się do niej zadzwonić. Nie zgadniesz. Ona mnie po prostu nie rozpoznała, mimo że minęłyśmy się niemal ramię w ramię! Jak to możliwe?
Okazuje się, że w każdy słoneczny dzień przeciętny okularnik staje przed dylematem: założyć okulary przeciwsłoneczne i nie widzieć (brak korekcji), czy założyć korekcyjne i też nie widzieć (rażące światło). Na całe szczęście istnieje rozwiązanie tego problemu, a właściwie – sześć rozwiązań. Już spieszę z pomocą!
Sposób na słońce – rozwiązanie 1
Aby to było możliwe, najpierw powinieneś zaprzyjaźnić się z soczewkami kontaktowymi. Wówczas problem rozwiąże się sam. Założysz soczewki, na to okulary przeciwsłoneczne z filtrem UV i gotowe!
Nie możesz lub nie chcesz nosić soczewek kontaktowych? Zapoznaj się ze sposobem numer 2!
Sposób na słońce – rozwiązanie 2
Jeśli jeszcze nie wiesz, czym są soczewki fotochromowe, koniecznie powinieneś się dowiedzieć. To takie cuda, które na słońcu zaciemniają się, a w pomieszczeniu rozjaśniają. Okulary z tym rodzajem soczewek są doskonałym rozwiązaniem dla każdego, z wyjątkiem osób siadających za kółkiem. Niestety, fotochrom nie zaciemni się w samochodzie, ponieważ przednia szyba działa jak filtr UV.
Soczewki fotochromowe należy starannie dobierać do oprawy, ponieważ w niektórych konfiguracjach końcowy efekt estetyczny może pozostawić wiele do życzenia. Okazuje się na przykład, że w złotej, delikatnej oprawie prezentują się wspaniale w chwili całkowitego rozjaśnienia, jednak na słońcu – już nie. Kolejną wadą soczewek jest czas, jaki musi upłynąć do całkowitego ich zaciemnienia. Niekiedy wynosi on zaledwie 10 minut, ale zdarza się, że 30.
Sposób na słońce – rozwiązanie 3
Jeśli jesteś kierowcą z wadą wzroku, idealnym rozwiązaniem dla Ciebie są okulary z soczewkami typu drivewear. Mają one fotochrom, który w aucie będzie reagował na światło oraz polaryzację – niezbędną w przypadku kierowania pojazdem, ponieważ likwiduje odbicia światła od powierzchni jezdni.
Jedynym minusem tego rozwiązania jest cena. Soczewki te są dość kosztowne – za komplet trzeba zapłacić min. 950 zł, a w sklepach stacjonarnych nawet 1200 zł. Jeśli jednak jesteś zawodowym kierowcą, serdecznie Ci je polecam. Na tym nie warto oszczędzać.
Sposób na słońce – rozwiązanie 4
A co powiesz na taki duet? Oto okulary korekcyjne z nakładką przeciwsłoneczną montowaną na magnes! Tutaj również możemy cieszyć się zaletami polaryzacji, zwłaszcza jeśli prowadzimy pojazdy, wędkujemy, albo spędzamy wolny czas na śniegu.
Sposób na słońce – rozwiązanie 5
To jeszcze nie koniec moich propozycji. Jeśli moje poprzednie pomysły nie przypadły Ci do gustu, rozważ to rozwiązanie. To połączenie oprawek okularowych z soczewkami korekcyjnymi barwionymi, wykonanymi z plastiku.
Idealnym przykładem są boskie okulary marki Cerruti 1881, choć w tym przypadku można wybrać każdą oprawę przeznaczoną do montażu szkieł korekcyjnych.
Sposób na słońce – rozwiązanie 6
W sytuacji specjalnej, podobnie jak kierowcy, znajdują się moi ulubieni sportowcy. Dla nich przygotowaliśmy ofertę okularów sportowych z korekcją – montowany klip wewnętrzny to rozwiązanie komfortowe i praktyczne
Alternatywą są okulary sportowe z korekcją innego typu. Mają one kształt bardziej wyprofilowany, co wymaga z kolei specjalistycznych soczewek. Komplet szkieł barwionych, przeciwsłonecznych ze zmienioną bazą kosztuje w naszym sklepie 290zł.
Sześć preferencji – sześć rozwiązań. Na mnie zawsze możesz liczyć. Skontaktuj się ze mną, a ja podpowiem Ci, w jaki sposób najszybciej zaprzyjaźnić się ze słońcem
Autor: Anna Pacholak